Po co wakacje? Po co wyjeżdżać? Po co to zamieszanie i planowanie? Można się przecież rzucić na kanapę, wziąć pilota w rękę i jest ok… nie? Napiszę tutaj o tym jak bardzo jest nam potrzebny wypoczynek, zmiana klimatu i naszego otoczenia.
PO CO NAM TEN URLOP?
Urlop warto jest wziąć po to, aby zapewnić równowagę sił w organizmie. Jej brak ma znacząco negatywny wpływ na stan zdrowia psychicznego, fizycznego oraz na nasze relacje z najbliższymi.
Myśląc o urlopie przypomina mi się przysłowie ”Jak kto wypoczywa, tak później pracuje”.
Przedstawię tutaj tylko kilka najważniejszych i najczęściej spotykanych problemów zdrowotnych, które możesz nabyć pozbawiając się urlopu lub spędzając go np. z laptopem.1. Osłabienie układu immunologicznego. W ciągu roku łatwiej złapiesz np. katar albo kaszel.2. Zwiększasz ryzyko podwyższenia ciśnienia tętniczego, co skutkuje zawałami, udarami…i to nie tymi słonecznymi.3. Możesz dostrzec niekorzystne zmiany w wyglądzie estetycznym np. worki pod oczami, suchość skóry, matowe włosy. To przez pogorszenie procesów trawiennych i jakości snu (często ze smartfonem na stoliku nocnym).4. Kreatywność dnia powszedniego leci w dół, bo jelita to twój drugi mózg.5. Pojawiają się zaburzenia psychosomatyczne czyli np. bóle barków, głowy, kręgosłupa. 6. Wypalenie zawodowe. Może dopaść szybciej niż myślisz. Zwłaszcza jeśli należysz do osób o wzorze zachowań typu A. Jesteś ambitny i skłonny do rywalizacji, agresywności, niecierpliwości oraz działasz w pośpiechu. Jesteś często niezadowolony z wielu aspektów życia. Twoim przeciwieństwem są osoby o wzorze zachowań typu B.
To tzw. osobowość „zdrowa”.
Mogłabym wyliczać jeszcze długo ale myślę, że te kilka punktów pokazuje, że warto przerwać „zaklęty krąg” i pokusić się o właściwy odpoczynek. Urlop przyniesie nam wymierne dobrodziejstwo po 8-10 dniach. Pamiętajcie żeby nie mylić wypoczynku z lenistwem, bo lenistwo to niechęć do pracy czy wysiłku.
NA URLOPIE:
Rób to czego nie robisz w ciągu roku. Może to zaowocować nowym hobby, zainteresowaniami, przyzwyczajeniami lub nowymi znajomościami.1. Nie myśl o domu. Kwiatki, pies i kot są pod opieką i praca została daleko stąd. To jest twój czas, dla Ciebie i dla rodziny.2. Planuj spontanicznie; nie układaj wszystkim planu dnia, co, gdzie, kiedy i kto z kim. Daj wolną rękę dzieciom, jeśli są na tyle duże żeby rozstać się np. na godzinę w mieście. Będą Ci wdzięczne za chwile wolną od rodziców. Podniesiesz ich samoocenę, zaufanie do siebie, oraz że to Ty będziesz stawał się Fajnym Rodzicem.3. Wyjdź z partnerką/partnerem na kolację bez dzieci. Wam też coś należy się od życia.4. Nie wstydź się spróbować zmienić jakiegoś nawyku, z którym trudno Ci się rozstać w ciągu roku np. palenie papierosów. Może urlop będzie dobrym początkiem a w domu kontynuacja i szczęśliwy finał? A może myślisz o czymś zupełnie nowym np. nauczeniem się techniki relaksacji. Zwłaszcza jeśli masz stresującą pracę i jesteś „spod znaku” osobowości typu A.5. Szanuj przestrzeń do wypoczynku i wolności każdego uczestnika urlopu. Każdy z nas jest inny i potrzebuje czego innego.
Pamiętajcie kochani rodzice że jesteście bacznie obserwowani i oceniani przez swoje mniejsze i większe pociechy. Wasza dzisiejsza motywacja i siła przetrwania może być inspiracją waszej latorośli.
Kończąc, chciałabym przytoczyć cytat o wpływie stylu życia na nasze zdrowie:
”Przez podkreślenie powiązań między ciałem a umysłem model biopsychospołecznysugeruje, iż nasze myśli i zachowania na tysiące sposobów wpływają na nasze samopoczucie”
Miło spędzony urlop, na którym nasze myśli uspakajają się, a tym samym ciało odpręża może być początkiem nowego etapu w naszym życiu. Bardziej świadomego, skierowanego na bycie i życie „tu i teraz”. Z nowym bagażem przeżyć i doświadczeń, które można wykorzystać w przyszłości. Tego Wam serdecznie życzę Anna Szafran.
Bibliografia
Psychologia zdrowia: G.D Bishop
Psychologia i życie: P.G. Zimbardo, R.J. Gerrig
Strony: Zdrowie Wprost oraz Times/Polska.